Beka z postmodernizmu, czyli hipoteza o zniknięciu Majorany

Ettore Majorana był wybitnym włoskim fizykiem-teoretykiem. Specjalizował się w mechanice kwantowej i fizyce cząstek elementarnych. W 1938 roku, w wieku 32 lat, nagle zniknął bez śladu. Jeszcze na studiach mówili mi, że najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Jednak w 2011 pojawiły się dość mocne poszlaki, że uciekł do Ameryki Południowej – znalazło się zdjęcie, na którym widać kogoś bardzo podobnego, oraz świadek, który miał spotkać Majoranę w Wenezueli.

W zeszłym roku niezwykle celebrowany włoski filozof Giorgio Agamben wydał książkę o zniknięciu Majorany. Podał tam własną hipotezę: Zniknięcie słynnego fizyka było eksperymentem z mechaniki kwantowej.

Oto streszczenie opublikowane w Il Manifesto:

In his book, “What is real?” the philosopher Giorgio Agamben proposes a new theory on the disappearance of a famous Italian physicist: that the whole thing was an experiment in quantum physics. (…)

According to Agamben, his disappearance was a kind of philosophical protest against quantum mechanics, the field in which Majorana excelled.

The physicist would have understood the consequences of indeterminism inherent in quantum theory. (…)

According to Agamben, Majorana designed his own death to show that the mental experiment can really be carried out: If he were a quantum particle, between March 25 and 26, 1938, Majorana disappeared and reappeared in different places simultaneously. He was alive and dead at the same time, like Schroedinger’s cat.