Rosyjscy uczeni odkryli: Znak krzyża zabija zarazki

Był taki news swego czasu powtarzany w licznych mediach cerkiewnych: Rosyjscy naukowcy udowodnili, że zrobienie znaku krzyża zabija zarazki i zmienia właściwości wody.

Główną odkrywczynią jest inżynier elektronik Angelina Małachowska z laboratorium technologii medyczno-biologicznych w petersburskim Instytucie Naukowo-Badawczym Medycyny Morskiej i Przemysłowej. Jej afiliację podaje ta strona. Obecnie na stronie instytutu nie ma już tego laboratorium, ale web.archive.org pokazuje, że kiedyś było i czym się zajmowało: „Medyczne technologie rezonansowo-falowe”, „biofizyka elektromagnetycznych, kwantowo-optycznych i optycznych oddziaływań na organizm”, „fizjoterapia biorezonansowa, kwantowa i elektroimpulsowa”. Z daleka śmierdzi Oberonem lub czymś pokrewnym. Nic dziwnego, że laboratorium kilka lat temu zamknięto.

Naukowcy badali skutki modlitwy „Ojcze nasz” i oddziaływanie znaku krzyża prawosławnego na bakterie chorobotwórcze. Do badania pobrano próbki wody z różnych miejsc – ze studni, z rzeki i z jeziora. Wszystkie próbki zawierały bakterie E. coli, Staphylococcus aureus. Okazało się jednak, że „jeśli czytasz modlitwę „Ojcze nasz” i błogosławisz wodę krucyfiksem, ilość szkodliwych drobnoustrojów zmniejsza się 7, 10, 100, a nawet 1000 razy!”.

Znak krzyża zmienia gęstość optyczną wody prawie natychmiast. Gęstość optyczna wody pobranej z kranu po uczynienia znaku krzyża przez wiernych wzrasta prawie 1,5 -krotnie, a gdy czynności tej dokonuje duchowny aż 2,5 – krotnie. Woda potrafi odróżnić ponoć stopień wiary człowieka, który ją święci.

Jest też coś w stylu Emoto i jego inteligentnej wody (tu cały dział o tym):

„Okazało się, że gęstość optyczna w stosunku do jej wartości początkowej wzrastała od momentu poświęcenia” – mówi Angelina Malakhovskaya. „Oznacza to, że woda wydaje się odróżniać sens wypowiedziany w modlitwie nad nią, pamięta ten wpływ i utrzymuje go przez czas nieokreślony w postaci wzrostu wartości gęstości optycznej. Woda zdaje się być wówczas nasycona światłem. Ludzkie oko nie może oczywiście wyłapać tych zdrowych zmian w strukturze wody, ale spektrograf zapewnia obiektywną ocenę oddziaływania czynionych znaków”. 

[źródło: innemedium.pl za rusfront.ru]

Rosyjska uczona napisała nawet książkę „Co wyjaśnia lecznicze właściwości wody święconej, prawosławnej modlitwy i znaku krzyża?”.

Dodać należy, że inżynier Małachowska jest członkiem Związku Prawosławnych Uczonych Rosji. Stowarzyszenie to jest jednym z fundatorów Narodowego Uniwersytetu Prawosławnego Sankt-Petersburga i Leningradzkiej Obłasti. Na zdjęciu warto zauważyć studentki w chustkach. Prawosławnym zwyczajem jest nakładać chustkę w cerkwi. Ale chodzić w chustce na uczelnię, to coś nowego. 

Przez chwilę zastanawiałam się, czy nie jest to jakieś niedopatrzenie, że w Polsce nie ma Związku Uczonych Katolickich. Jednak prawdopodobnie to skutek wpływu Jana Pawła II – jego pozytywnego nastawienia wobec prawdziwych nauk ścisłych i przyrodniczych – że nikomu w Polsce nie przyszło do głowy robić alternatywnej „nauki katolickiej”. Ale papież już dawno nie żyje, więc wszystko przed nami. 

Za podesłanie tematu dziękuję panu Jackowi Sierpińskiemu.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s