Bardzo polecam ten artykuł: Na łamach Tygodnika Powszechnego dr hab. Piotr Wasylczyk, fizyk z Uniwersytetu Warszawskiego, demaskuje niedawnego dętego newsa o Całunie Turyńskim. Powtarzały go równie ochoczo media katolickie jak i świeckie, bo akurat szło Boże Narodzenie.
O co chodziło w badaniach nad całunem, które nagłośniono w mediach? Okazuje się, że po prostu stwierdzono, iż takiego obrazu nie da się w pełni odtworzyć za pomocą lasera ultrafioletowego. Wyciąganie z tego wniosku, że człowiek w ogóle tego nie mógł stworzyć, jest kompletnie nielogiczne. Przecież jasne jest, że w średniowieczu nie mieli laserów. Również dla wierzących chrześcijan powinno być jasne, że Jezus niekoniecznie musiał jarzyć promieniowaniem UV, gdy zmartwychwstawał. Jest to kolejny przykład, jak dziennikarze epatują bezmyślnych ludzi magicznym zaklęciem: „naukowcy odkryli”.